Zależy czego oczekujesz lub jaki typ filmów/ seriali lubisz. 24 godziny to dla mnie najlepszy serial jaki kiedykolwiek widziałem. Niesamowite tempo, ciągłe zwroty akcji i fantastyczny Kiefer w roli głównej. Oczywiście wraz z kolejnymi sezonami będziesz wiedział żeby "oczekiwać nieoczekiwanego". Jeśli przymkniesz oko na kilka niedorzeczności (np. przedostanie się z punktu A do punktu B zajmuje zawsze mało czasu podczas gdy akcja toczy się w wielkich miastach USA) i nieśmiertelność głównego bohatera to przeżyjesz świetną przygodę.
No... To już wiem, że jestem w domu, skoro przetrwałem 14 sezonów Supernatural, to i takie coś przetrwam, choć to róznę gatunki, ale już widzę, że będę bawić się dobrze, dzięki za odp
Widzę, że gramy w tej samej lidze. Supernatural jest naprawdę spoko, ale zdecydowanie rozumiem ludzi którzy w którymś momencie odpadli. Serial zaczął w pewnym momencie zjadać własny ogon, ale relacje między braćmi i gama ciekawych postaci drugoplanowych trzymają mnie przy przygodach braci Winchester. Czekam z niecierpliwością na ostatni sezon.
Daj znać jak zaczniesz oglądać 24 godziny. Jestem bardzo ciekaw twojej reakcji. Nie zraź się po pierwszych 3-4 odcinkach. Z czasem będzie tylko ciekawiej, a gdy skończysz pierwszy sezon to na pewno sięgniesz po następny.